Kochani,
dzięki Wam jesteśmy coraz bliżej celu naszej podróży. Opuściliśmy już Chiny i zaokrętowani na statku płyniemy Morzem Południowochińskim. Aby dotrzeć do Manili potrzeba nam jeszcze 31 888 złotych.
Kochani,
dzięki Wam jesteśmy coraz bliżej celu naszej podróży. Opuściliśmy już Chiny i zaokrętowani na statku płyniemy Morzem Południowochińskim. Aby dotrzeć do Manili potrzeba nam jeszcze 31 888 złotych.
Kolejna czwarta dotacja – 54 000 złotych na projekt Ryżowy szlak – nakarm dzieci na Filipinach została przekazana Siostrom Urszulankom.
Na zdjęciu. siostra ekonomka Iwona Darska i Iga Koprucka z zarządu fundacji.
Właśnie dziś w Święto Trzech Króli przekroczyliśmy siedmiotysięczny kilometr naszej podróży na Filipiny. Program dożywiania dzieci trwa już półtora roku. Zaczynaliśmy od posiłków dla pięćdziesięciorga dzieci. Obecnie posiłki otrzymuje już 265 dzieci. A 106 najbiedniejszych rodzin dostaje co 2 tygodnie od 2 do 5 kilogramów ryżu.
Dziękujemy, że możemy świętować. Bez Was by się nie udało.
Kochani,
nasze wydarzenie na facebook’u po dwóch latach się kończy, ale nasza wirtualna podróż na Filipiny trwa dalej. Nie zostawiajcie naszych filipińskich podopiecznych samych. Jeden posiłek to tylko 2,5 złotego. Bądźcie z nami na naszym nowym wydarzeniu.
W ramach projektu Ryżowy szlak- nakarm dzieci na Filipinach 12 grudnia przekazałyśmy za pośrednictwem Sióstr Urszulanek SJK, po raz trzeci, pieniądze na Filipiny. To było 60 tysięcy złotych. Razem z tą wpłatą łącznie to już 170 tysięcy złotych. Cieszymy się ogromnie.
Na zdjęciu przy podpisywaniu umowy siedzą od lewej: Iga Mikołajczyk – Koprucka, która dołączyła do zarządu naszej fundacji w czerwcu oraz siostra Iwona Darska – ekonomka generalna zgromadzenia.
Cieszymy się ogromnie, że z każdym dniem jest nas coraz więcej.
6 grudnia do Ryżowego Szlaku dołączyli wolontariusze ze Szkoły Podstawowej Nr 25 w Warszawie. Na pierwszym kiermaszu przygotowanym wraz z nauczycielami udało się im zabrać aż 947 zł. Dzięki ich staraniom, dzieci na Filipinach dostaną ponad 236 kg. ryżu. A Fundacja, w swej podróży, przebyła kolejne 30 kilometrów.
Bardzo dziękujemy
Kochani,
tyle jest wspaniałych akcji przed Bożym Narodzeniem, że aż trudno jest prosić, ale jeden posiłek to tylko 2,5 złotego. A może to właśnie ten jeden od Was sprawi, że któreś z tych dzieci nie zapadnie na chorobę głodową.