Wieści z wyspy Luzon na Filipinach.
Zaprzyjażniony z naszą fundacją kapitan Alfred Śliwiński, który jest teraz na Filipinach, napisał:
Jestem okolo 60 km od miejsca wybuchu. Siostry Urszulanki I „nasza” parafia JPII sa tylko 2-3 km od wybuchu. Z wiadomosci TV wynika, że wszyscy w promieniu 14 km ( okolo 470 tysięcy ludzi) muszą być ewakulowani, a tak naprawdę powinno to być w promieniu 17 km (około 970 tysięcy ludzi). W lokalnych wiadomościach podają, że wulkan jest wciąż aktywny. Tak więc na razie pozostaje tylko modlitwa.
Proboszcz parafii Jana Pawła II, który organizował posiłki dla dzieci oznaczył się na fb jako osoba bezpieczna. A z jego profilu na fb widać, że pomoc jest organizowana, (oto jedno ze zdjęć, z relacji na której został oznaczony).