Kochani,
dzięki wam pierwsza rata pieniedzy na żywność (10800 złotych) dotarła już do Kenii. Dziewczynki z Domu dziecka w Limuru dziękują wam w suahili i po polsku. Jak miło.
Gdyby ktoś z was chciał się jeszcze dołączyć do karmienia dzieci to zapraszamy. 12 złotych to 4 dni wyżywienia jednej dziewczynki w Limuru.
Nowy dom dla rodziny Cezariusza
Kochani,
nowy dom dla rodziny Cezariusza powstaje, ale bardzo powoli. Teraz do domu weszli hydraulicy, prace trwają. Piec jest już kupiony, ale naszym cezariuszowym koncie jest aż minus 6963 złote. Prosimy o wpłaty na
Fubdacja Z Serca Ochotnego
43 1540 1287 2216 0499 0401 0001
dopisek Nowy dom Cezariusza
Kolejne darcie pierza na warszawskim Natolinie.
Kochani,
po raz kolejny na warszawskim Natolinie darłyśmy pierze czyli szyłyśmy kury i ptaszki na rzecz Domu dziecka w Limuru w Kenii. Było bardzo pracowicie i wesoło.
Powstały dwie nowe kury Genowefy i ponad czterdzieści ptaszków Fistaszków. Mamy nadzieję, że trafią do wspaniałych osób, a przy tym nakarmią dziewczynki z Domu dziecka.
Nadal szukam chętnych, którzy chcieliby się opodatkować na rzecz dziewczynek i wpłacać co miesiąc 12 zlotych, finansując w ten sposób 4 dni żywienia jednego dziecka.
Dajmy Magdzie siłę!
Kochani,
staramy się wspierać Magdę na różne sposoby, ale oczywiście najważniejsze jest wsparcie finansowe.
A co u Magdy?
Oto co napisała o obecnym stanie Magdy jej siostra, a nasza przyjaciółka Emilia.
Od stycznia tego roku, po ponad rocznym pobycie w sopockim hospicjum, Magda jest w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym w Gdyni.
Niestety jej stan zdrowia ulega nieustannemu pogarszaniu się. Magda straciła kilkanaście kilogramów, co wynika z zaniku mięśni. Pomimo regularnej fizjoterapii, która odbywa się w ramach usług zakładu, ale także wizyt prywatnych, dodatkowo płatnych, mięśnie zanikają, a kończyny uległy mocnym przykurczom. Magda już nic nie jest w stanie zrobić samodzielnie. Także jedzenie i picie odbywa się z udziałem pomocnej osoby, kogoś z personelu lub jeśli akurat jest ktoś, kto Magdę odwiedził. Odwiedziny zawsze sprawiają Magdzie ogromną przyjemność. Po słuchaniu muzyki, oglądaniu filmów oraz słuchaniu podcastów, wizyty są urozmaiceniem codziennej monotonii.
Pobyt w tym ośrodku pochłania większą część Magdy renty. Reszta jest przeznaczona na potrzeby jej pełnoletniego, jeszcze uczącego się syna. Karol świetnie sobie radzi, napełniając mamę dumą. Nastoletnia córka jest pod opieką Magdy brata. Jest bardzo dzielna, dobrze się uczy i potrafi cieszyć się życiem.
Dzięki regularnemu wsparciu życzliwych ludzi Magda ma zapewnione środki higieniczne oraz potrzebne produkty medyczne, które jest zobowiązana zapewnić sobie we własnym zakresie.
W imieniu Magdy dziękuję wszystkim darczyńcom za dotychczasową pomoc oraz proszę o dalsze wsparcie. Jest bezcenne.
Kolejne Darcie pierza we Wrzeszczu
Kochani!
Już piąty raz w tym roku darłyśmy pierze we Wrzeszczu. Powstały nowe kury i ptaszki, ktore wesprą projekt Ryżowy Szlak Do Kenii , czyli zakup żywnosci dla dziewczynek z Domu dziecka w Limuru. Rozmawialyśmy przy tym nie tylko o Afryce i o programach żywieniowych , ale też o ratowaniu tonących. Rozmawiając doszlysmy do wniosku, że w każdym rodzaju pomocy najważniejsza jest decyzja żeby zacząć. My mamy to już za sobą. Pierwsze zebrane pieniądze trafiły już do Limuru. Ale co będzie dalej ? Jak sobie poradzimy ze zbiórką przy takim ogromie potrzeb w kraju. Nie zapominajcie proszę o nas.
Nowy dom dla Cezariusza
Kochani,
Wszystkich, którzy chcieliby pomóc w zakupie pieca dla rodziny Cezariusza (po pożarze) prosimy o wpłaty na konto Fundacji Z Serca Ochotnego
43 1540 1287 2216 0499 0401 0001
z dopiskiem – Dom Cezariusza.
Wszystkich, którzy chcieliby pomóc w inny sposób prosimy o kontakt na adres biuro@zsercaochotnego.org
Odblaski dla Gambii
Kochani,
nasza zbiórka odblasków dla wioski w Gambii wspólnie z zaprzyjaźnioną Ready Steady Go Foundation trwa.
Bilans zbiórki na wrzesień 2024 roku to 124 kamizelki i 412 odblasków.
Gdybyście mieli odblaski do oddania piszcie w komentarzach pod postami, albo na adres biuro@zsercaochotnego.org
Liczymy na was ❤ I dziękujemy Maria-Magdalena Macoch za kolejne misiowate i nie tylko.