Kochani,

dzisiaj największe harcerskie święto, pełne tak dziś potrzebnej ludzkiej życzliwości. Rada i zarząd fundacji, które w połowie składają się z harcmistrzyń ZHR  życzy wszystkim wolontariuszom i darczyńcom, oraz ludziom nam życzliwym aby, zaznali tego dnia, a także każdego innego, wiele serdeczności. A w każdym innym czlowieku dostrzegli siostrę albo brata.

Takie zdjęcie zamieścił na facebooku Ronel Ilano. To probosz parafii Jana Pawła II w Tanza na Filipinach, który w tej parafii razem z nami oraz misjonarką siostrą Wiolettą Sobiesiak realizował program dożywiania dzieci zagrożonych chorobą głodową.

Życzy wszystkim szczęśliwych Walentynek. Dołączamy się do jego życzeń.

fot. Engelbert Alinaya Bagnes

Kochani,

czas na małe podsumowanie. Choć rok pandemii jeżeli chodzi o zbiórki nie był rokiem szczególnie dobrym. Zebrałyśmy tylko 40% sumy z lat poprzednich, ale nie próżnowałyśmy. I tak. W ramach producentów dobra wspierałyśmy sześć rodzin (leczenie, żywność, środki czystości, rehabilitacja, wyposażenie mieszkania, opłacanie przedszkola, zakup materiałów plastycznych). Na ten projekt wydałyśmy w ubieglym roku 39 000 złotych.

A w ramach projektu Ryżowy szlak na Madagaskar 36500 złotych pojechało do Fianaratsoa, gdzie zamieniło się w ryż, mąkę i cukier, które zostały rozdane chorym w tamtejszym szpitalu.

W ramach projektu wielkanocny koszyk pomocy przygotowaliśmy 38 paczek dla potrzebujących. Wśród obdarowanych byli pogorzelcy, samotne matki, ofiary wypadków, uchodźcy i osoby z chorobami nowotworowymi.

Nie próznowała też, mimo braku spotkań, Manufaktura aniołkowa. Powstało kilkaset  kordonkowych aniołków i dwoneczków oraz ponad 350 kartek okolicznościowych. Mamy nadzieję, że pod koniec tego roku trafią na kiermasze.

Bardzo Wam dziękujemy za wpłaty, dzierganie i przygotowanie paczek. Bez Was nic by się nie udało.