Kochani,
od 10.07 do 10.10.19 trwa zbiórka publiczna naszej fundacji : Nakam chorych w Szpitalu Uniwersyteckim na Madagaskarze. Bedziemy zbierać pieniądze do puszek. Może ktoś z Was chciałby zabrać taką puszkę do swojej pracy, albo na wakacyjny wyjazd. Wolontariusze mile widziani.
Gdy robiłyśmy dokumentacyjne zdjęcia puszkom naszą zbiórką zainteresował sie motyl. Widzicie?
Kuba ma 17 lat. Jest enuzjastą życia, ktore niestety nie szczędzi mu przykrych niespodzianek. Nowotwór w jego mózgu naciska na nerw wzrokowy i Kuba nie widzi. Ten sam nowotwór sprawia niedowład lewej strony ciała. Kuba chciałby zdobywać góry, ale fizycznie nie może.
I dlatego zdobywają je dla niego inni!
Zaczęła dziennikarka i podrózniczka Monika Witkowska, która dla Kuby zdobyła Lhotse –( ośmiotysięcznik o wysokości 8516 m.) BRAWO!
My idąc za jej przykładem przez najbliższy rok będziemy zdobyć dla Kuby Koronę Polskich Gór i w ten sposób zbierać dla niego pieniądze.
Chcemy za to kupić wysokie łóżko, (z normalnego bardzo trudno mu wstawać), opłacić wyjazdowy kurs alfabetu Braille’a ( w jego okolicy nie jest to mozliwe). I pomyśleć nad specjalistycznym komputerem dla niewidomych.
Zasada naszej zbiórki na wydarzeniu jest prosta. Jeden metr to jedna złotówka. Tak więc przy zdobywaniu Rysów 2499 m, chcemy zebrać 2499 złote (2499 metry = 2499 złote). Każdy kto zdobywa Rysy, udostepnia wydarzenie opisując je w następujący sposób: ZDOBYWAM RYSY DLA KUBY. Jeżeli zdobywa inną górę np. Tarnicę pisze: ZDOBYWAM TARNICĘ DLA KUBY.
Szukamy wolontariuszy, ktorzy bedą zdobywać góry, ale także takich, ktorzy będą to wydarzenie propagować, udostępniać i zapraszać znajomych.
Do zdobycia mamy nastepujące góry:
(Może ktoś zdobędzie wszystkie?)
RYSY 2499 m = 2499 złotych
BABIA GÓRA 1725 m = 1725 złotych
ŚNIEŻKA 1603 m = 1603 złotych
ŚNIEŻNIK 1425 m = 1425 złotych
TARNICA 1346 m = 1346 złotych
TURBACZ 1310 m = 1310 złotych
RADZIEJOWA 1263 m = 1263 złotych
SKRZYCZNE 1257 m = 1257 złotych
————————————————————
RAZEM 12428 złotych
Pieniądze należy wpłałać na konto
Fundacja Z Serca Ochotnego
43 1540 1287 2216 0499 0401 0001
z dopiskiem GÓRY DLA KUBY
w nawiasie mozna podać konkretną górę.
Kochani.
W najbliższym tygodniu wybieramy się ryżowym szlakiem do Gdyni na Festiwal Kultur Globaltica.
Globatltica – Festiwal Kultur Świata, barwny, wielopokoleniowy, po prostu wspaniały. Jestesmy szczęśliwe, że już drugi raz nasza fundacja będzie tam miała swoje stoisko.
Wpadajcie koniecznie do Gdyni!
Drodzy Pomagacze,
W tym roku w ramach koszyka wyslaliśmy wspólnie 13 paczek, w tym m.in. do samotnego ojca, babci, która jest rodziną zastepczą, rodziny, gdzie dwoje dzieci choruje na nowotwór. Może ktoś z Was miałby siły i ochotę by taki wielkanocny koszyk z jedzeniem lub środkami czystości komuś wysłać. Mamy rodziny w potrzebie. Piszcie na adres biuro@zsercaochotnego.org
Kochani,
Dzięki staraniom facebookowej grupy Misja Pomaganie oraz Gminnej Bibliotece Publicznej w Górze Kalwarii na dniach Góry Kalwarii ( 15-16 czerwca) odbył się Kiermasz ksiązek. A cały dochód – 2800 złotych grupa Misja – Pomaganie przeznaczyła na Pomoc naszej podopiecznej Anecie.
DZIĘKUJEMY!
Misja – Pomaganie planuje kolejny kiermasz w sierpniu. Gdybyście chcieli go wesprzeć książkami, ktore Wam są już niepotrzebne, a są w dobrym stanie, piszcie na fb adres strony fundacji albo na biuro@zsercaochotnego.org
Postaramy się je odebrać.
fot z kiermaszu: Kamila Bogucka
Kochani,
dzięki Wam mamy już przejechane 719 kilometrów. Na naszym ryżowym koncie 15821 złotych. A więc udało się zebrać na pierwszą transzę. Wysyłać pieniądze bedziemy w tym tygodniu. Ale nie ustajemy w działaniach, bo na Święto Niepodległości powinniśmy mieć zebrane łącznie 31 tysięczy złotych.
Prosimy.
Nie zapomnajcie o chorych ze szpitala w Fianarantsoa.
A w podzięce dla tych, co nas wsparli orchidee z Madagaskaru.
Kochani,
Józef niespokojny, wyczuwa, że coś się będzie działo. I ma rację! W poniedziałek bedzie miał robiony w CZD drenaż uszu, bo okazuje sie, ze ma ogromne ubytki słuchu, a to wpływa na cały rozwój. Trzymajcie kciuki i nie zapominajcie o tej rodzinie. Na ich koncie niewiele. A co miesiąć placimy za żłobek – 800 złotych, na zakupy środków czystości i żywności – 500 złotych i postanowiłyśmy trochę podleczyć zęby starszej siostry Józefa.
Drodzy Źywiciele,
chyba mogę sie tak do Was zwrócić, bo już za chwilę pierwsze pieniądze trafią na Madagaskar. Do pierwszej transzy 15500 złotych już bardzo niewiele brakuje.
Ogromnie dziekujemy!
