dopisek Góry dla Kuby.
Kochani,
Festiwal przywitał nas olbrzymią ulewą i błotem. Ale nawet wtedy było wpaniale. Bardzo dziękujemy organizatorom Globaltiki, że mogliśmy być jej częścią.
Drugi dzień, już bez deszczu był rewelacyjny. Uzbieraliśmy 415,34 pln czyli w naszej drodze na Madagaskar przejechaliśmy kolejne 18 kilometrów, a co za tym idzie, kupiliśmy 103 kilogramy ryżu. Dziękujemy.
Pozdrawiamy koleżanki z Fundacji Adapa, z którymi dzieliłyśmy stoisko.
Tego wieczora całkowicie urzekł nas zespół Dikanda, a szczególnie ich wokalistka Anna Wiczak-Czerniawska, mistrzyni słowa. Dostaliśmy od niej płytę na licytację. Cieszymy się ogromnie. I mamy nadzieję, że za rok znowu się spotkamy.
Kochani,
Spłonął dom, potrzebna jest wasza pomoc.
Cezariusz jest montażystą wystaw w Muzeum Narodowym w Warszawie. Jego wielką pasją jest hodowla ptaków. Ma kaczki, perliczki, bażanty i pawie, a także kuca i sześć psów.
W domu, który spłonął mieszkały dwie rodziny. Cezariusz z żoną (na rencie) i młodszym synem, który wymaga leczenia oraz starszy syn z żoną i rocznym niepełnosprawnym synkiem. Stracili wszystko.
Mają wokół siebie ogromnie życzliwych sąsiadów i pomocne władze gminy Latowicz. Gmina ściąga dla nich przenośny dom na czas odbudowy, a sąsiedzi przynoszą odzież i żywność. Cezariusz nie chciał zostawić ptactwa i psów, więc od pożaru pomieszkiwał w samochodzie. Teraz dzięki gminie już będzie miał dach nad głową, ale dom trzeba odbudować.
Fundacja Z Serca Ochotnego będzie tą odbudowę wspierać.
Pieniądze na odbudowę domu można wpłacać na konto fundacji
Fundacja Z Serca Ochotnego
43 1540 1287 2216 0499 0401 0001
z dopiskiem Dom Cezariusza.
Wszystkich, którzy chcieliby pomóc w inny sposób prosimy o kontakt na odres biuro@zsercaochotnego.org
OLYMPUS DIGITAL CAMERA
https://www.facebook.com/groups/595327831340885
Kochani.
Spieszymy donieść, że Magda ma nowe drzwi!
Dziękujemy Grupie Budimex, która owe drzwi zasponsorowała. Cieszymy się ogromnie. A przede wszystkim Magda, która twierdzi, że w mieszkaniu jest cicho, jak nigdy dotąd.
Kochani,
wiele już pomogliście rodzinie Gosi i Krzysztofa.
Bardzo Wam dziekujemy.
Jednak dalej musimy prosić o pomoc, bo na ich koncie -294 złote, a niewykupione recepty czekają.
