Właśnie po bardzo owocnej wizycie w Gdańsku ruszyła produkcja kartek, cegiełek: serduszkowe pole. Jak myślicie? Spodobają się?
Aniu dziękujemy za fantastyczny pomysł.
Manufaktura aniołkowa
Archive for Aktualności
Do tych, co znają Józefa.
Kochani, znajacy Józefa.
Od października zeszłego roku co miesiąc robimy Józefowi i jego Mamie zakupy za 500 złotych ( jedzenie, środki czystośći). A od marca płacimy też 800 złotych za żłobek. Gdyby nie Wy nie byłoby to możliwe.
DZIĘKUJEMY.
Gdański Fundusz Sąsiedzki i taka niepodzianka!
Nasze gdańskie koleżanki postanowiły nam pomóc i wystapiły o mini grant do Gdańskiego Funduszu Sąsiedzkiego. W ramach tamtejszych dni sąsiadów ruszyła pomoc dla Filipin. Dzięki staraniom mieszkanek Wrzeszcza dzieci w Tanza dostaną kolejne posiłki.
Niczym na naszych, wielopokoleniowych warsztatach ” Darcia Pierza” we Wrzeszczu na Aldony były dziergane aniołki, klejone karneciki i powstało też kilka projektów kartek walentynkowych. O to one! Prawda, że fantastyczne.
Dziękujemy!
Manufaktura aniołkowa.
Takiego pieknego aniołka z manufaktury aniołkowej dostałam od 10-letniej Łucji. To nasza namłodsza wolontariuszka, ktora zszywa kordonkowe aniołki, przyszywa im głowki i korony. Pomiędzy Łucją a najstarszą z Pan robiących aniołki jest aż 75 lat różnicy. Dla nas to fascynuące, że w naszych działaniach możemy być tak wielopokoleniowe. 
Ryżowy szlak – nakarm dzieci na Filipinach.
Kochani,
nie ustajemy w podróży. Od celu, stolicy Filipin dzieli nas jeszcze tylko 827 kilometrów. Prosimy pomożcie nam dojechać.
Pomóż Kacprowi dojść do drzewa 2018
„Dziecko Chińczyk i dziecko Japończyk to się niczym od siebie nie różnią… No, chyba że nazwą – Chińczyk i Japończyk. Chyba tylko jak Chińczyk jest chłopcem a Japończyk dziewczynką to się różnią – płcią. Ale to już tak jak u ludzi.”
A na koncie Kacpra różnica jest. Wczoraj było 1985 złotych. A dziś jest już 2015 złotych.
cytat i zdjęcie z filmu: Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz. reż. Stanisław Bareja.
Aukcja Kobiety pistolety – Dzień matki 2015
Dokładnie trzy lata temu odbyła się pierwsza akcja, a zarazem aukcja Fundacji Z Serca Ochotnego. Kawiarnia – galeria Paręosób ofiarowała nam wówczas zdjęcia z wystawy Kobiety pistolety. Były to czarno-białe zdjęcia kobiet, pochodzące ze zbiorów Archiwum Państwowego w Warszawie.
A naszego wsparcia potrzebowała wówczas współczesna kobieta pistolet – Joanna, mama 17-letniej Madzi z wadą serca.
Uratować życie Madzi miało wszczepienie bioprotezy zastawki. Udało się wylicytować wszystkie zdjęcia. I operacja też się udała.
Paręosób – dziękujemy!
Dziś Madzia studiuje medycynę. A na mojej ścianie wisi jedno ze zdjęć z wystawy, które wylicytowali dla mnie moi synowie.
Pomóż Kacprowi dojść do drzewa 2018.
A w filmie polskim, proszę pana, to jest tak: nuda… Nic się nie dzieje, proszę pana. Nic. Taka, proszę pana… Dialogi niedobre… Bardzo niedobre dialogi są. W ogóle brak akcji jest. Nic się nie dzieje. (…)
I na koncie Kacpra tak samo. Tylko 985 złotych.
Scena z filmu Rejs reż. Marek Piwowski
Re(we)lacja – Dostałyśmy prezent.
Dostałyśmy w prezencie od Niezależnego Wydawnictwa Harcerskiego 10 egzemplarzy książki Re(we)lacje paryskie autorstwa Urszuli Król z dedykacją autorki. Cieszymy się ogromnie. 
Bedziemy je wystawiać na allegro charytatywni.
Rozwijamy się!
A to jest nasza piękna, znaleziona na śmietniku, szafka do przechowywania danych o podopiecznych naszej fundacji. Z dorobionym nowym kluczem.
